czwartek, 14 marca 2013

Recenzja osaczonej + nowa fryzura

Witam was :D

Miałam napisać notkę wczoraj, ale mój laptop jest na przeczyszczeniu, i wraca jutro, a ten laptop na którym teraz piszę był wczoraj zajęty :P

x.x.x

Wczoraj po prostu sobie stałam przed lustrem, robiłam warkocza i wpadłam na pomysł, żeby zrobić sobie grzywkę na bok. Tak zupełnie po prostu wpadło mi to do głowy. No i obcięłam pasemko włosów (a dokładniej moja mama :3) i na początku byłam niezadowolona (co się objawiło gdy stałam dziś 35 minut przed lustrem próbując ukryć tą grzywkę, ale w końcu zostawiłam ją w spokoju) i w szkole zmieniłam zdanie ;P A czy wam się podoba, sami zadecydujcie (i piszcie w kom.)


taak dziwne wiem :3

x.x.x

I druga sprawa to recenza osaczonej xD





Tytuł: Osaczona
Autor: P. C. Cast i Kristin Cast
Wydawnictwo: Książnica
Liczba stron: 400
Tom V Cyklu ,,Dom Nocy"
Moja ocena: 9/10


Przyjaciele Zoey znów są przy niej, a Stevie Rae i czerwoni adepci przestali być tajemnicą Neferet. Zagrożenie pojawia się ze strony potężnego Kalony. Klucz do powstrzymania jego rozprzestrzeniającej się władzy leży w przeszłości – co jednak, jeśli odkrywając ją, Zoey dotrze do tajemnic, których wolałaby nie znać?

Zoey czuje także, że nie może w pełni ufać czerwonym adeptom. Musi również dokonać wyboru między byłym chłopakiem, Erikiem, a Starkiem – łucznikiem, który zmarł w jej ramionach pamiętnej nocy, by odrodzić się jako sługa Neferet. Dziewczyna postanawia za wszelką cenę go uwolnić. Ukryte w nim zło jest przerażające.


No to tyle, zachęcam do przeczytania. Powiem tylko jeszcze od siebie, że pierwsze 4 części bardziej mi się podobały, ale ta też jest dobra, zwłaszcza, że ta Neferet uciekła :P Nie lubię jej xD

A teraz reszta zdjęć z (?!) chyba wtorku.


nie ma to jak odrabiać polaka -,-

koszula :P

A teraz idę pograć w smeeta ;P




Siema ;P



                                                     

9 komentarzy:

  1. nie, no co ty. Ja nie umiem pisać recenzji xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aham.. Następnym razem postaraj się dać więcej od siebie..

      Usuń
  2. To ty już tyle przeczytałaś a ja na 100 stronie zdradzonej jestem , jak następnym razem przyjade do cb to ją przywioze i jeszcze kiedyś pewnie pożycze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm, może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie ci w grzywce ;3 Sama jak zrobiłam to miałam mieszane uczucia, a teraz jestem zadowolona ;3 Fajna recenzja ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna grzywka, a jak już to włosy odrosną ;) Wiesz co mam taki sam długopis haha ;D


    zapraszam http://blogodm1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest mile widziany na blogu :) Nie akceptuję SPAM-u , śmiało podawajcie swoje blogi, odwiedzę! :-D